Pokój 04.
4 posters
Strona 3 z 5
Strona 3 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Re: Pokój 04.
Wrócił po kilku minutach przebrany i od razu wskoczył pod kołdrę wcześniej gasząc światło.
Zasną niemalże od razu odpływając w głęboki sen.
Zasną niemalże od razu odpływając w głęboki sen.
Mikaze- Liczba postów : 72
Join date : 10/08/2012
Re: Pokój 04.
Ziewnął ospale przebudzając się ze snu. Nie lubił długo bezczynnie leżeć w miejscu więc stał niemalże od razu. Najciszej jak tylko potrafił, by nie obudzić współlokatora podszedł do szafy i wyjął z niej ubranie na zmianę. Poszedł do łazienki się przebrać wcześniej zażywając długiego, letniego prysznica. Wrócił do pokoju, otworzył okno i usiadł na parapecie wsłuchując się w śpiew ptaków i pozwalając by chłodny wiatr go rozbudził.
Mikaze- Liczba postów : 72
Join date : 10/08/2012
Re: Pokój 04.
obudził się i westchnął zadowolony. Zbyt nie myśląc wstał i poczłapał do łazienki po drodze łapiąc jakieś ubrania. Wyszedł z niej po 10 minutach odświeżony spojrzał na Mikaze - Witaj - uśmiechnął się i szybko pościelił łózko siadając na nim - Masz ochotę na śniadanie?
Cai.- Liczba postów : 73
Join date : 09/08/2012
Re: Pokój 04.
- Hm... mógłbym coś zjeść - odpowiedział zerkając na blondyna i wstając. Zamknął za sobą okno i podszedł bliżej jego łóżka przeciągając się. Zdecydowanie za długo siedział w jednym miejscu. - Na mieście czy tutaj w jadalni ?
Mikaze- Liczba postów : 72
Join date : 10/08/2012
Re: Pokój 04.
- Cóż nie jadłem tutaj jeszcze ani na mieście , a skoro wolisz widywać mniej ludzi możemy iść do jakieś restauracji. Spojrzał mu w oczy oczekując szybkiej decyzji .
Cai.- Liczba postów : 73
Join date : 09/08/2012
Re: Pokój 04.
- Mi to bez różnicy, nie sądzę żeby o tej porze było tłoczno w jadalni - zrobił kilka kroków w stronę drzwi pozwalając jednak mu zadecydować gdzie mają iść.
Mikaze- Liczba postów : 72
Join date : 10/08/2012
Re: Pokój 04.
To dziś chodźmy do jadalni - podszedł do niego biorąc swoją małą torbę i zamykając drzwi. Wraz z chłopakiem skierował się do Jadalni.
Cai.- Liczba postów : 73
Join date : 09/08/2012
Re: Pokój 04.
Gdy weszli do pokoju puścił ich zamykając za sobą drzwi. Usiadł po turecku na środku swojego łóżka kierują swój wzrok na nich. - D'Eon, skąd pochodzisz ? - spytał chcąc dowiedzieć się czy jest jakaś szansa że są ze sobą spokrewnieni.
Mikaze- Liczba postów : 72
Join date : 10/08/2012
Re: Pokój 04.
Nie był zaskoczony oryginalnością pokoju, wyglądał zupełnie jak jego.. no może trochę więcej bagażu. Z podziwiania wystroju oderwało go pytanie Mikaziego - Ja cóż wychowałem się w Reims we Francji. Moja przybrana matka mnie znalazła więc nie wiadomo do końca skąd naprawdę jestem...i kim są moi rodzice.
D'Eon- Liczba postów : 76
Join date : 10/08/2012
Re: Pokój 04.
- Usiądź D'Eonie - uśmiechnął się Cai - zapaprzę herbaty , macie ochotę na jakieś przegryzki ?...
Cai.- Liczba postów : 73
Join date : 09/08/2012
Re: Pokój 04.
Poklepał miejsce obok siebie dając znak dla chłopaka by usiadł. - Mi wystarczy herbata - opowiedział do blondyna i skierował swój wzrok na chłopaka obok. Zamyślił się na chwilę próbują ustalić kilka faktów. - Moja rodzina pochodzi z Anglii, to nie jest daleko... a skoro ty jesteś człowiekiem to jedynym wytłuczeniem jest to że możemy mieć tę samą matkę, a innych ojców. Dokładnie nie wiem i raczej się nie dowiem, bo zginęła sześć lat temu.
Mikaze- Liczba postów : 72
Join date : 10/08/2012
Re: Pokój 04.
Usiadł obok Mikaze i uśmiechał się do niego, ciesząc się, że go poznał. - Cóż, Nie wiem co się stało z moją matką, moja przybrana matka jej nie znała. Musiałbym dowiedzieć się w szpitalu, w którym się urodziłem,.-Zamyślił się jakby to zrobić. - Może jutro tam zadzwonię i się popytam. Dobrze? Mikaze.- Nawet podobało mu się to imię chciał pogłaskać czule chłopaka po głowie, lecz chyba nie wypadało. Powstrzymał się zatem od tego pomysłu i westchnął.- albo tego samego ojca i inne matki.
D'Eon- Liczba postów : 76
Join date : 10/08/2012
Re: Pokój 04.
Zaparzył herbatę postawił na stoliczku przed nimi i usiadł gdzieś w kącie pogrążając się w myślach . Przygasł nie uśmiechał się tylko był poważny niczym posąg . Myślami był gdzie indziej i nie słyszał o czym rozmawia dwójka jego towarzyszy, znaki na dłoniach zaczęły go palić spojrzał się na nie bez namiętnie i nie zareagował nawet krzykiem. Tępo się parzył na rękawiczki a włosy opadły na bok .
Cai.- Liczba postów : 73
Join date : 09/08/2012
Re: Pokój 04.
- Być może, w każdym bądź razie musimy się dowiedzieć. Jeżeli wyjdzie że to prawda to okażesz się moją jedyną utraconą rodziną - posmutniał lekko przypominając sobie dawne czasy, jak to kiedyś cieszył się życiem. Odetchnął i wzrokiem zaczął poszukiwać blondyna. - Cai, wszystko w porządku? - spytał zauważając że przestał się odzywać.
Mikaze- Liczba postów : 72
Join date : 10/08/2012
Re: Pokój 04.
Zaśmiał się cicho - Nawet, jak okaże się, że nie będziemy rodziną...znając Cię parę minut, już traktuje Cie jak kuzyna.- Gdy Mikaze Zapytał o blondyna, także podążył za nim wzrokiem. Przekrzywił głowę w zastanowieniu, o co może chodzić, więc znów wrócił wzrokiem do Mikaze.
D'Eon- Liczba postów : 76
Join date : 10/08/2012
Re: Pokój 04.
Nie usłyszał pytania a na jego twarzy zaczęły się pojawiać jakieś tatuaże.
Cai.- Liczba postów : 73
Join date : 09/08/2012
Re: Pokój 04.
Uśmiechnął się w stronę D'Eon'a słysząc jego słowa i zeskoczył z łóżka podchodząc do Czarodzieja. Przestraszył się widząc jak jego twarz pokryły dziwne tatuaże. Nie wiedział czy powinien budzić go z tego transu, ale jeśli coś mu złego się dzieje? - Cai ! Co Ci jest? - powtórzył pytanie tym razem o wiele głośniej dotykając lekko jego ramienia.
Mikaze- Liczba postów : 72
Join date : 10/08/2012
Re: Pokój 04.
Zamrugał i patrzył się tępo na Caia. Zamarł na chwilę widząc, jak dzieją się z nim dziwne rzeczy. Nie czekał na moment, aż zacznie nim miotać jak szatan, a widząc, że nie odrywa się od zamyśleń, wziął wiadro zimnej wody z łazienki -Mikaze odsuń się !- I wylał ją na Caia majać nadzieję, ze nie pogorszy a polepszy sytuację.
D'Eon- Liczba postów : 76
Join date : 10/08/2012
Re: Pokój 04.
- obudził się nagle patrząc na nich z mokrymi włosami - coś się stało ? - tuatarze z twarzy zniknęły . Patrzył na sowich towarzyszy - macie twarze jak byście widzieli ducha - stwierdził przyglądając im się baczniej. Później spojrzał na dół na mokre ubranie i na D'Eona z wiadrem - jak mi to wytłumaczysz? - zapytał bardzo spokojnie
Cai.- Liczba postów : 73
Join date : 09/08/2012
Re: Pokój 04.
- Bo zachowywałeś się jak duch ! D'Eon wybił Cię z transu.. - wytłumaczył biorą większy wdech. Poczuł ulgę gdy ten się obudził, wiedział że nic mu już nie jest. Kontem oka spojrzał na niebieskookiego ciesząc się że tak szybko zareagował, nie wiadomo co później mogłoby się stać. - Lepiej zmień ubranie, bo jeszcze się przeziębisz.
Mikaze- Liczba postów : 72
Join date : 10/08/2012
Re: Pokój 04.
Nieco zmartwiony spoglądał na Cai'a. Trzymał to wiadro wiernie jak pies, w mocnym zdenerwowanym uścisku. - Martwiliśmy się..O co chodziło z tymi tatuażami. Twoja cała twarz była nim oblężona. -W końcu zdecydował się odstawić wiadro. Postawił je na ziemi, nadal będąc niepewnym czy powinien. Ale w końcu już wszystko było w porządku.- W porządku Mikaze ?- położył na jego delikatnym ramieniu dłoń, pełen troski.
D'Eon- Liczba postów : 76
Join date : 10/08/2012
Re: Pokój 04.
- nie wiem o jakie tatuaże wam chodzi - tylko szumi mi delikatnie w głowie to wszystko - westchną l zrezygnowany - przepraszam że was przestraszyłem - delikatnie się uśmiechnął. - Pójdę się przebrać - wziął nowe rzeczy i otworzył drzwi łazienki - Dziękuje D'Eon za pomoc... zraz będę Mikaze... - wszedł do łazienki i położył ubrania na stołku. Podszedł do lustra i przyjrzał się swoje twarzy nie zauważył żadnych wzorów. Jednak gdy śpią włosy jego uwadze nie uszedł jakiś znak na karku,którego wcześniej nie było. Zdziwiony przyglądał się temu chwilę i umył się szybko .Wrócił do nich ubrany - Już jestem - uśmiechnął się do nich. Wciąż miał warkocz i nowy znak był widoczny. Gdyby zapytali postanowił im powiedzieć , że to tatuaż , który zrobił dawno temu.
Cai.- Liczba postów : 73
Join date : 09/08/2012
Re: Pokój 04.
Poczuł dłoń niebieskowłosego na swoim ramieniu, zdecydowanie biło od niego ciepło i troska. Dawno nie doznał takiego odczucia. Uśmiechnął się do niego lekko zerkając po chwili na Cai'a. -Nie strasz mnie tak więcej... myślałem że coś Ci poważnego się dzieje - poinformował spuszczając lekko głowę w dół.
Ostatnio zmieniony przez Mikaze dnia Wto 14 Sie 2012, 20:15, w całości zmieniany 1 raz
Mikaze- Liczba postów : 72
Join date : 10/08/2012
Re: Pokój 04.
D'Eon martwił się nieco humorem Mikaziego. Chciał by ten się uśmiechnął jak wcześniej - tak słodko wyglądał. Gdy Cai wrócił zauważył znaczek na jego szyi, podobny do tych, które niegdyś oblegały jego twarz- Cai.. ten znak.. bardzo przypomina te, które Cie zaatakowały. Może powinieneś pójść i się dowiedzieć co Ci jest. Obawiam się, że ten atak może wrócić...Chyba nie chcesz straszyć Mikaziego... Musisz coś z tym zrobić. Pomyśl co będzie, jak to znowu wróci a nas nie będzie...
D'Eon- Liczba postów : 76
Join date : 10/08/2012
Re: Pokój 04.
- A wychodzicie gdzieś razem ? - zapytał - nie spokojnie wątpię aby się to powtórzyło . - zapewnił ich nie będąc pewien - a ten tatuaż mam od jakiegoś czasu
Cai.- Liczba postów : 73
Join date : 09/08/2012
Strona 3 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Strona 3 z 5
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|