W Kręgu Dusz.
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Pokój 02.

4 posters

Strona 1 z 3 1, 2, 3  Next

Go down

Pokój 02.         Empty Pokój 02.

Pisanie  Natsu Sro 01 Sie 2012, 14:15

Naprzeciwko drzwi znajdują się trzy, duże okna ciągnące się od podłogi aż po sufit, wiszące na nich zasłony są z białej satyny w delikatnym szarym kolorze. Bielą jaśnieje też tapeta ozdobiona długimi, zeschłymi drzewami, obok których przelatują czarne jak noc kruki. Śnieżnobiałe łóżka obłożone baldachimem z jedwabiu stoją niemalże obok siebie oddzielone jedynie nocnym stolikiem. Po za tym gdzieś po drugie stronie znajduje się spore wielkości szafa z ciemnego drewna. Całość otacza czarno-biała aura. Są tutaj również dodatkowe drzwi prowadzące do nowocześnie urządzonej łazienki z prysznicem oraz wanną.

~ Charles Voltres ~
~ Valentine de Rosse ~


Ostatnio zmieniony przez Natsu dnia Pią 10 Sie 2012, 11:03, w całości zmieniany 1 raz
Natsu
Natsu
Admin

Liczba postów : 231
Join date : 30/07/2012

https://naznaczeni.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Pokój 02.         Empty Re: Pokój 02.

Pisanie  Charles Wto 07 Sie 2012, 19:43

Gdzie są te przeklęte drzwi ~ ! Mogłem czekać na ten autobus gdybym tylko wiedział, że będę zasuwać na TRZECIE PIĘTRO!!!....o jest pokój numer 2…ahahaha…jakie szczęście’’- otworzył drzwi do pokoju – Dzień dobry…halooo? - wszedł i rozejrzał się po pokoju „ No to chyba jestem sam...”-zamknął drzwi i odetchnął z ulgą rozpakowując swoje bagaże do szafy – Oby koleś nie był pedantem, bo zwariuję przy codziennym sprzątaniu…-mruknął i kiedy skończył poszedł wziąć długą kąpiel w wannie. Gdy już skończył założył swój ukochany szlafrok na nagie ciało i położył się na łóżku odpływając w głęboki sen…
Charles
Charles

Liczba postów : 34
Join date : 06/08/2012
Age : 29
Skąd : spod twojego łóżka mahahahahahhaha XD

Powrót do góry Go down

Pokój 02.         Empty Re: Pokój 02.

Pisanie  Charles Sro 08 Sie 2012, 16:45

Obudził się rano i rozejrzał po pomieszczeniu – Heh…no skoro nikogo mam jeszcze w pokoju to przynajmniej mam cały pokój dla siebie – uśmiechnął się słabo, bo szczerze mówiąc mu na tym nie zależało by mieszkać samemu przyzwyczaił się że nocował w jakiś tanich miejscach razem z swoim mistrzem (w czasie kiedy podróżowali a sporo tego było) i jak mu się nie chciało wstawać to dostawał wiadro wody na pobudkę. Wstał z łóżka, wziął jakieś swoje ciuchy z szafy i polazł do łazienki się ogarnąć. Ubrał się w szarą koszulę z żabotem i długimi rękawami zakończonymi bogatymi falbankami do tego ciemno-bordowa elegancka kamizelka i czarne mocno dopasowane rurki, a na nogi rzeczą oczywistą były ukochane ciemno-brązowe wiązane kozaczki. Zanucił sobie coś pod nosem przeglądając się w lustrze, a potem upinając włosy – No to idziemy się rozejrzeć po okolicy…- powiedział cicho i wziął jeszcze czarne rękawiczki bez palców oraz pocky na spacer
Charles
Charles

Liczba postów : 34
Join date : 06/08/2012
Age : 29
Skąd : spod twojego łóżka mahahahahahhaha XD

Powrót do góry Go down

Pokój 02.         Empty Re: Pokój 02.

Pisanie  Valentine. Pią 10 Sie 2012, 11:38

Jak tylko emocje opadły, po zaakceptowaniu sytuacji gdzie wylądował, od razu skierował się do przydzielonego mu pokoju. Błagał los o pokój, w którym będzie urzędował sobie sam. Jednak ta nadzieja zdawała się być żmudna, i gasła niczym świeczka na wietrze. Dym świeczki rozległ się w ciemnościach, gdy tylko otworzył drzwi do pokoju i ujrzał już czyjeś bagaże. Z jednej srtorny to dobrze, że ktoś będzie - nowy królik doświadczalny. Z drugiej jednak był to dla niego delikatny balast.
-Czyścioszkiem to on nie jest.- rzucił gdy tylko ujrzał lekki harmider w łazience. Postawił walizkę przy swoim łóżku, które było dramatycznie blisko obcego osobnika. Jako, iż cenił sobie prywatność, odsunął swoje łóżko małym zaklęciem od obcego ludzia. Uśmiechnął się i zabrał sobie stoliczek nocny. A co, będzie się nim dzielić niech koleś spiernicza – to jest jego stoliczek i kropka. Przemalował go sobie na różowo i zachwyciwszy się kolorem usiadł na łóżku podejmując próbę sprężystości, wynik jego za zadowalający chcąc, nie chcąc uznawszy. Kropka. Obserwował sobie jak jego rzeczy same się składają do szafy z dokładnością co do milimetra. Nie miał najmniejszej ochoty spać, więc wziął książkę z zaklęciami, którą zwinął niedawno z muzeum i leżąc na łóżku studiował ją sobie, odcinając się od świata. Gdzieś tam w głębi, nie mógł się doczekać, aż ujrzy swojego lokatora.
Valentine.
Valentine.

Liczba postów : 49
Join date : 09/08/2012

Powrót do góry Go down

Pokój 02.         Empty Re: Pokój 02.

Pisanie  Charles Pią 10 Sie 2012, 19:53

Wszedł do pokoju i pierwsze co zauważył to przemalowany stolik nocny….na RÓŻOWO…spojrzał na to krytycznie dosyć…już nawet nie chcąc tego stoliczka…chociaż pomysł odsunięcia łóżka bardzo mu się podobał…( osobiście sama nie przepadam za różowym… X . X ‘’ )- Witam lokatora…nazywam się Charles Voltres…- uśmiechnął się lekko i usiadł na swoim łóżku – widzę że już się rozgościłeś…- mruknął patrząc z ukosa dosłownie przez sekundę na różowy stoliczek…”Grunt że nie jest przy moim łóżku
Charles
Charles

Liczba postów : 34
Join date : 06/08/2012
Age : 29
Skąd : spod twojego łóżka mahahahahahhaha XD

Powrót do góry Go down

Pokój 02.         Empty Re: Pokój 02.

Pisanie  Valentine. Pią 10 Sie 2012, 20:04

Nie obchodził go zbytnio kolor stolika, nienawidził różowego jak pitbul kotów. Ale chciał mieć stolik dla siebie - przemalowanie go na różowo było prostsze, niż mówienie "To mój stoliczek!". Tak czy siak, nie zbyt zwrócił uwagę na chłopczyka, ponieważ studiował księgę. Gdy zrobił się zmęczony odłożył ją i wstał do siadu. W tedy łaskawie spojrzał na chłopaka.
- Mhm... - mruknął. Westchnął bo w końcu nie może być taki nie uprzejmy.
- Valentine...
Valentine.
Valentine.

Liczba postów : 49
Join date : 09/08/2012

Powrót do góry Go down

Pokój 02.         Empty Re: Pokój 02.

Pisanie  Charles Pią 10 Sie 2012, 20:32

- yhy…okey nie przeszkadzam Ci z lekturą…- wziął jeden z swoich rysowników i zaprojektował swój stoliczek nocny i lekkim machnięciem ręki obok swojego łóżka. Wyszedł jego własny stoliczek nocny koło jego łóżka. Nowy stolik był większy od różowego i oczywiście był mocno zdobiony jednak żeby był trochę odmienny od klasyki nie był w kolorze drewna tylko był jednym obrazem podzielonym na różne części(-ścianki) tworząc tak kilka mniejszych obrazów…Uśmiechnął się zadowolony z swojego nowego dzieła i wziął jednego paluszka pocky do ust...Upchnął do niego swoje pierdoły jakie mu jeszcze w walizce pozostały.
Charles
Charles

Liczba postów : 34
Join date : 06/08/2012
Age : 29
Skąd : spod twojego łóżka mahahahahahhaha XD

Powrót do góry Go down

Pokój 02.         Empty Re: Pokój 02.

Pisanie  Valentine. Pią 10 Sie 2012, 20:37

Uśmiechnął się widząc, ze mieszka razem z magiem. Ale nie do końca polubił chłopaka z wyglądu. Nieco go irytował audio wizualnie. Natomiast stoliczek.. kompletnie mu się nie podobał. Brak gustu ale kto jak woli. Wstał i otworzył okno na oścież. Stał z zamkniętymi oczami a wiatr czesał jego czerwoną grzywkę, co go uspokajało. - Dzieciaku... mam prośbę...
Valentine.
Valentine.

Liczba postów : 49
Join date : 09/08/2012

Powrót do góry Go down

Pokój 02.         Empty Re: Pokój 02.

Pisanie  Charles Pią 10 Sie 2012, 20:45

Spojrzał na lokatora wkurzony - Też mam prośbę a raczej radę na wstępie nie nazywaj mnie tak...jak to zrobiłeś przed chwilą...- diametralnie mu się zmienił nastrój nie znosił ludzi którzy mają się za jakiś lepszych bo tak im się wydaje...
Charles
Charles

Liczba postów : 34
Join date : 06/08/2012
Age : 29
Skąd : spod twojego łóżka mahahahahahhaha XD

Powrót do góry Go down

Pokój 02.         Empty Re: Pokój 02.

Pisanie  Valentine. Pią 10 Sie 2012, 20:49

- zawołaj lekarza....- Zemdlał bo zabrakło mu cukru,, jako iż znowu od dawna nic nie jadł i się zaniedbał. Nie słyszał jego krzyków i oburzeń. Jak to ma nie mówić na niego "dzieciaku", i od razu ocenia ludzi nie znając ich w cale.
Valentine.
Valentine.

Liczba postów : 49
Join date : 09/08/2012

Powrót do góry Go down

Pokój 02.         Empty Re: Pokój 02.

Pisanie  Charles Pią 10 Sie 2012, 21:03

Zdążył tylko lekko zapobiec porządnemu łupnięciu o podłogę i zaraz zabrał się za odratowywania lokatora…W końcu był na wojnie i trochę się nauczył co i jak.
Charles
Charles

Liczba postów : 34
Join date : 06/08/2012
Age : 29
Skąd : spod twojego łóżka mahahahahahhaha XD

Powrót do góry Go down

Pokój 02.         Empty Re: Pokój 02.

Pisanie  Valentine. Pią 10 Sie 2012, 21:13

Ocknął się z uśmiechem - Dziękuję dzieciaku- sapnął ledwo i pogładził go po policzku. Cieszył się, ze ktoś mu pomógł. Dobrze, ze będzie miał z kim mieszkać i będzie miał go kto ratować. chciał sobie chwile poleżeć, i by ten dzieciak przy nim leżął.. Kiedyś nie mógł się wybudzić po zemdleniu
Valentine.
Valentine.

Liczba postów : 49
Join date : 09/08/2012

Powrót do góry Go down

Pokój 02.         Empty Re: Pokój 02.

Pisanie  Charles Pią 10 Sie 2012, 21:28

- nie nazywaj mnie dzieciakiem...nie znoszę tego... - uspokoił się bo ten się ocknął...zdziwił się trochę na obcy dotyk, ale to zlekceważył - Jadłeś coś dzisiaj...czy to normalne u Ciebie?
Charles
Charles

Liczba postów : 34
Join date : 06/08/2012
Age : 29
Skąd : spod twojego łóżka mahahahahahhaha XD

Powrót do góry Go down

Pokój 02.         Empty Re: Pokój 02.

Pisanie  Valentine. Pią 10 Sie 2012, 21:34

-Zdaje się, ze będziesz miał problemy ze mną. Nie jadam gdy się skupiam na nowym zaklęciu... ostatnio jadłem 4 dni temu.- Wstał i oparł się o łóżko. - Nie myśl sobie jednak, że Cie polubię.- usiadł na łóżku i się na nim położył. Marząc o położeniu się na trawie.
Valentine.
Valentine.

Liczba postów : 49
Join date : 09/08/2012

Powrót do góry Go down

Pokój 02.         Empty Re: Pokój 02.

Pisanie  Charles Pią 10 Sie 2012, 21:43

- Nawzajem...jak będziesz tak o siebie dbał to w końcu zemdlejesz w takim miejscu że nikt Ci nie pomoże i zdechniesz z własnej winy w prosty a wręcz banalny sposób...- mruknął i podał mu paczkę pocky - nie wiem czy przepadasz za słodyczami ale tutaj mam tylko to i szybciej Ciebie podniesie to na nogi...
Charles
Charles

Liczba postów : 34
Join date : 06/08/2012
Age : 29
Skąd : spod twojego łóżka mahahahahahhaha XD

Powrót do góry Go down

Pokój 02.         Empty Re: Pokój 02.

Pisanie  Valentine. Pią 10 Sie 2012, 21:52

- Dziękuję. - Zjadł jedno pocky i od razu mu się lepiej zrobiło...Przypomniało mu się, ze posiadał sok i batoniki w plecaku więc szybko po nie sięgnął. Zjadł trochę i od razu odżył. Już nie był taki blady jak wcześniej. - Idę się umyć- mruknął i poszedł wziąć prysznic.. Założył bokserki do spania i ułożył się wygodnie w łóżku.- dziękuje za pomoc...- w końcu rzadko kiedy ktoś mu pomagał.
Valentine.
Valentine.

Liczba postów : 49
Join date : 09/08/2012

Powrót do góry Go down

Pokój 02.         Empty Re: Pokój 02.

Pisanie  Charles Pią 10 Sie 2012, 22:01

- nie ma sprawy...ja idę się przewietrzyć...- czarami stworzył małego ptaka z papieru który usiadł na jego stoliku nocnym - na wszelki wypadek gdybyś znowu odpłynął - dodał i wyszedł z pokoju
Charles
Charles

Liczba postów : 34
Join date : 06/08/2012
Age : 29
Skąd : spod twojego łóżka mahahahahahhaha XD

Powrót do góry Go down

Pokój 02.         Empty Re: Pokój 02.

Pisanie  Valentine. Pią 10 Sie 2012, 22:14

Po kilku dłuższych minutach nie udało mu się zasnąć, przez co się tylko wkurwił.. założył spodnie koszulę i wyskoczył przez okno lądując gładko na nogach. Przy okazji miał ze sobą swój łuk z strzałami. Nie wiedzieć czemu, ani na co poszedł w kierunku lasu.

z.t
Valentine.
Valentine.

Liczba postów : 49
Join date : 09/08/2012

Powrót do góry Go down

Pokój 02.         Empty Re: Pokój 02.

Pisanie  Valentine. Sob 11 Sie 2012, 23:02

Pojawił się wraz z Desmondem w pokoju.- Witam w moich skromnych progach- uśmiechnał się i usiadł na łóżku.Wpatrujac się w chłopaka i jednocześnie zastanawiajać nad zmianą wyglądu.
Valentine.
Valentine.

Liczba postów : 49
Join date : 09/08/2012

Powrót do góry Go down

Pokój 02.         Empty Re: Pokój 02.

Pisanie  Desmond. Sob 11 Sie 2012, 23:09

Rozejrzał się po pokoju podchodząc do łóżka i od razu rzucił mu się w oczy różowy stolik - Ciekawy kolor... - odkaszlnął by ukryć chichot i usiadł na łóżku obok Val'a"
Desmond.
Desmond.

Liczba postów : 85
Join date : 05/08/2012

Powrót do góry Go down

Pokój 02.         Empty Re: Pokój 02.

Pisanie  Valentine. Sob 11 Sie 2012, 23:11

-Dziękuję..- mruknał i odsunał szufladkę. Szufladka okaząła się nie mieć dna Wyciągnał troche słodyczy i jakiś sok
- prosze.... Moze masz ochote..
Valentine.
Valentine.

Liczba postów : 49
Join date : 09/08/2012

Powrót do góry Go down

Pokój 02.         Empty Re: Pokój 02.

Pisanie  Desmond. Sob 11 Sie 2012, 23:27

Sięgnął po jakieś ciastko i zaczął je jeść rozglądając się po pokoju. Nie wiedział o czym mógłby z chłopakiem rozmawiać, miał szczerą nadzieję, że tamten szybko się odezwie, bo nie był zbyt towarzyską osobą, właściwie to było mało powiedziane, bo przed przyjazdem tutaj przez kilka miesięcy nie zamienił z nikim słowa z własnej woli.
Desmond.
Desmond.

Liczba postów : 85
Join date : 05/08/2012

Powrót do góry Go down

Pokój 02.         Empty Re: Pokój 02.

Pisanie  Valentine. Nie 12 Sie 2012, 13:27

- Opowiedz mi coś o sobie, skąd jesteś. Dlaczego ten akademik - Jego srebrne oczy badały każdy centymetr ciała Desmonda. Zbadał dłonie, ramiona, usta oczy, zawieszajać się na delikatnej szyi. Uśmiechnał się kusicielsko i troche dziko.
Valentine.
Valentine.

Liczba postów : 49
Join date : 09/08/2012

Powrót do góry Go down

Pokój 02.         Empty Re: Pokój 02.

Pisanie  Desmond. Nie 12 Sie 2012, 17:10

Westchnął ciężko zastanawiając się od czego zacząć - Moja rodzina pochodziła z Anglii. Miałem młodszą siostrę, często się kłóciliśmy, ale mimo to zawsze stawaliśmy w swojej obronie - uśmiechnął się smutno na to wspomnienie, bardzo mu tego brakowało i wiedział, że to już nie wróci - Przez wojnę straciliśmy wszystkich bliskich i wiedzieliśmy, że na nas też przyjdzie czas, jednak mimo to gdzieś głęboko mieliśmy nadzieję, że to nie nastąpi. Pewnego razu siedzieliśmy wszyscy razem w jednym pokoju kiedy nagle ojciec zaczął się miotać, demony nigdy nie były zbyt subtelne w zabijaniu, ale opętanie kogoś z rodziny ofiar zdecydowanie było chyba najgorszą z ich sztuczek. Dosłownie rozszarpał matkę na naszych oczach, a kiedy zaczęliśmy uciekać, moja siostra potknęła się na schodach i było już za późno, żeby samemu przeżyć musiałem go zabić. W ten oto sposób straciłem wszystko i trafiłem tutaj. - bardzo starał się by zachować obojętny ton, ale nie wychodziło mu to zbyt dobrze, po prostu nie potrafił mówić o tym bez emocji.
Desmond.
Desmond.

Liczba postów : 85
Join date : 05/08/2012

Powrót do góry Go down

Pokój 02.         Empty Re: Pokój 02.

Pisanie  Valentine. Nie 12 Sie 2012, 17:20

Wsłuchiwał się w jego historię i nieco sposępniał.
- Rozumiem.. Wiem jak to jest, stracic wszystko.- Uśmiechął się niemrawo, jakby dusza opuściła jego ciało, jenakże szybko się otrząśnał z tego amoku i wrócił spojrzeniem w oczy Desmonda. Objał go ramieniem i przyciągnał brutalnie do siebie a druga ręką drapał go po głowie niczym wredny, starszy brat, po czym go puścił. - Jak widze każdy ma jakieś niefajne wspomnienia.-
Valentine.
Valentine.

Liczba postów : 49
Join date : 09/08/2012

Powrót do góry Go down

Pokój 02.         Empty Re: Pokój 02.

Pisanie  Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 1 z 3 1, 2, 3  Next

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach