W Kręgu Dusz.
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Lawrence Raphaël de Chalter

2 posters

Go down

 Lawrence Raphaël de Chalter  Empty Lawrence Raphaël de Chalter

Pisanie  Lawrence. Pią 17 Sie 2012, 19:59

Godność : Lawrence Raphaël de Chalter
Pochodzenie : Hades
Rasa : Anioł
Typ : Uke

Charakter : Lawrence to zimny chłopak. Jest spokojny wyrafinowany odzywa się wtedy
gdy ma tylko ochotę, czasami potrafi milczeć 2 tygodnie nie odzywając się do nikogo ani słowem.
Mimo , że jest zimny lubi pomagać i podchodzić optymistycznie do sytuacji. Jest nie ufny
od razu nie wpadnie komuś w ramiona od tak. Lubi pyskować. Jest szczery do bólu .


Zainteresowania :

  • Aktorstwo
  • ranie na skrzypcach bądź fortepianie
  • Strzelanie z łuku.



Wygląd : Ma 179 wzrostu i przykuwające uwagę różowe oczy, które biją niezwykłym i nie pokornym blaskiem.
Jest szczupły lubi nosić koszule z długimi rękawami,marynarkę i luźno założone krawaty.
Obcisłe spodnie to podstawa ubioru jak i wygodne trampki.
Jego blond włosy są podcięte z tyłu a z przodu opadają swobodnie.
Ma dwa pasma ,które wraz z grzywką okalają jego twarz.
Usta są bardzo powabne i zachęcające, uśmiech dyskretny ale szczery.
Dłonie są drobne z długimi migdałowymi palcami.



Fetysze :

  • Kuszą go słodycze a szczególnie truskawki w czekoladzie
  • ubi wiązać istoty czuje się bezpieczniejszy
  • Kąpiel ze świecami , ciepłe dłonie



Historia :Urodził się jako anioł. I parę łydach lat wychowywał się w ciepłym
i spokojnym domu gdzie nie mówiono za dużo o wojnie. Jednakże nadszedł taki a nie
inny czas, że wypadł z "gniazda "z tajemniczą pomocą, aż do Hadesu.

" Gdy ostatkiem sił wstał po wypadku, jego skrzydła były rozłożone i biły po oczach
swoją białością i czystością. Zaczął się rozglądać i spojrzał w góręm. Niebo tutaj było czerwo-fioletowe.
Zdziwiony, nie widział jak ma wrócić na górę i gdzie się znalazł. Zrobił z trudnością parę kroków i usiadł na jakimś kamieniu. Miał 11 lat i nie wiedział co ma ze sobą zrobić na obcym
teranie. Obawiał się , że jego rodzina może tutaj nie dotrzeć i nie zabierze go stąd. Nagle usłyszał za sobą dziwne burczenie i warczenie zarazem. Oglądnął się za siebie-stał nad nim wysoki na 13 metrów potwór. Na początku siedział jak ten kołek a potem z wrzaskiem ruszył i poleciał nisko nad ziemią przed siebie w stronę jakichkolwiek grot, których ewidentnie brakowało. Leciał i leciał a potwór wręcz deptał mu po skrzydłach - nagle wpadł na czyjąś dużą klatkę piersiową.
Utkwił w jego ramionach a potwór zaczął uciekać, mimo to został zlikwidowany.
Zdziwiony młody anioł spojrzał na swojego wybawiciela. Jak się później okazało
Księcia demonów - Jak ... ? czemu ?
Zapytał mrugając sowimi różowymi oczami. Demon się uśmiechnął- jego plan wciela się w życie.
- Co robi anioł w moich progach ? - zapytał jak gdyby zdziwiony.
- Ja ... -za jąkał się chłopak - spadłem...
- Ah tak ... spadłeś - jego oczy zabłysły - skoro tak ... zamieszkasz od dziś ze mną i naczuczysz się maskować aurę anioła -zastrzegł - I nie akceptuję innej odpowiedzi, inaczej skończysz podobnie
jak ten nic nie warty stwór, który przestał przed chwilą istnieć. - zagroził z bardzo miłym uśmiechem na ustach.
Zdziwiony i nie mając wyboru zgodził się. I tak oto zamieszkał z przybranym "ojcem" , który nie był łaskawy. Wymagał i wymagał a jeśli anioł zrobił coś źle natychmiast podlegał torturom.
Lawrence także przeszedł osobiste szkolenie z małym oddziałem wojska.
Na daremnie demon tego wszystkiego jego nie uczył . Po wielu latach chłopak dowiedział się, że miał być asem w wojnie. Wręcz kartą przetargową. Na domiar wszystkiego dowiedział się , że jego zacny kuzyn pozbył się go z wielką ochotą bo był zwyczajnie zazdrosny a później wymordował jego rodzinę.
Zmieszany i zniesmaczony uciekł czym prędzej z Hadesu . Nie było to łatwe zadanie, dotarł do motelu i tam się zatrzymał na parę dni dochodząc do siebie i lecząc poranione skrzydła. Gdy jadł śniadanie usłyszał o akademii

Postanowił się tam wybrać i wszystko właśnie tam zacząć od początku.


Ciekawski :

Ma ogromną cienką bliznę na plecach biegnącą od łopatki do pośladka na skos.
uwielbia szeptać do kruków , nocne spacery z rozwiniętymi skrzydłami
to dla niego lary-tas na , który rzadko mógł sobie pozwolić.







Inne konta : Cai.

Lawrence.
Lawrence.

Liczba postów : 32
Join date : 16/08/2012

Powrót do góry Go down

 Lawrence Raphaël de Chalter  Empty Re: Lawrence Raphaël de Chalter

Pisanie  Natsu Pią 17 Sie 2012, 20:54

Akceptuje. Drugie Piętro, pokój nr 03 ~
Natsu
Natsu
Admin

Liczba postów : 231
Join date : 30/07/2012

https://naznaczeni.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach